wyrzeczenia siebie i ponownego zintegrowania. Historia Sakramentu chrztu od czasów biblijnych to zapis relacji pomiędzy wiarą, obumieraniem i ożywieniem. Lektura Ojców Kościoła daje pewność, że od czasów biblijnych rdzeń sakramentu aż do dziś nie uległ zmianie - zanurzając się w wodzie, człowiek wierzący zanurzał się w historii, którą woda oznaczała.
dla chrześcijan - zanurzenie w Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Woda spływająca po nagim ciele była czytelnym znakiem zgody na to, by historia Jezusa przylegała do wszystkich fragmentów życia. Co ciekawe, w przypadku chrztu nigdy nie było mowy o samoobmyciu. Rzadko uświadamiamy sobie to, że od momentu chrztu, jakiego Jan Chrzciciel udzielił Chrystusowi w Jordanie, chrzest otrzymujemy z rąk drugiego człowieka. Sam Jezus, co też nie należy do wiedzy powszechnej, nikogo nie ochrzcił w wodach. Nawet On chrzcił Duchem Świętym i wodą poprzez ręce swoich uczniów.
przede wszystkim jako obmycie-rytualne oczyszczenie, chrzest nawrócenia – np. chrzest Janowy, poganie byli włączani do Narodu Wybranego nie tylko przez obrzezanie i dodatkowo obmycie rytualne i wiele innych.
to apostołowie chrzcili, bo Jezus chrzci Duchem Świętym i wodą przez ręce swoich uczniów, identycznie jest dzisiaj.
I jedni i drudzy potrzebują katechezy i wtajemniczenia pochrzcielnego, bez tego to, jak łyknąć pigułkę i nie popić, jak włożyć ziarenko do suchej ziemi, etc. Wtajemniczać w chrzest powinni w pierwszej kolejności rodzice, wspierani przez chrzestnych i kapłanów / katechetów.
nawet niewierzący ateista lub innowierca poganin, byle miał intencję ochrzczenia kogoś w Imię Trójcy, polał go wodą oraz wypowiedział formułę sakramentalną.